1 cze 2012

Bioróżnorodność - część 1


Słów kilka o bioróżnorodności, z punktu widzenia parlamentarzysty, obywatela, przyrodnika, mieszkańca Mazur.

Pojęcie „bioróżnorodność” dociera do nas z różnych stron, pojawia się w opracowaniach naukowych, słyszymy o niej w wiadomościach, toczą się dyskusje w mediach. Mówi się, że bioróżnorodność powinniśmy chronić.

Skąd to się wzięło? I kiedy zaczęło? Czy jest to moda? Czy jest to konieczność?

Z ciekawości zaglądam do starych encyklopedii. Nie wszystkich oczywiście, ale takich, które akurat mam pod ręką.

Mała Encyklopedia Powszechna z 1969 roku – definicji bioróżnorodności brak.
Dalej:
Encyklopedia Popularna PWN, wydanie 16, z 1985 roku – pojęcia bioróżnorodności nie ma.
Encyklopedia Popularna PWN, wydanie 29, z 1999 roku – jest już bioróżnorodność, zdefiniowana jako pojęcie z dziedziny ekologii tożsame z pojęciem różnorodność biologiczna, do którego jest odsyłacz.

Różnorodność biologiczna jest to zmienność genetyczna czyli bogactwo puli genowej każdej populacji, skład gatunkowy i zróżnicowanie systemów ekologicznych występujących na danym obszarze i na całej Ziemi.

W końcu zaglądam tu, gdzie teraz jestem, do Internetu.

Najpopularniejsza obecnie encyklopedia Internetowa „Wikipedia” podaje:
Termin „różnorodność biologiczna” i jej skrócona forma „bioróżnorodność” stworzony został przez Thomasa Lovejoya w 1980 roku, a w powszechnym użyciu znalazł się od około połowy lat 80.

Nie dziwię się więc, że w naszej encyklopedii z 1985 roku nie było o niej mowy. W ówczesnych czasach zapewne traktowane to było jako kolejny pomysł zgniłego świata zachodniego.

Ale cofnijmy się jeszcze bardziej w czasie.
250 lat temu Linneusz sklasyfikował znane w jego czasach zwierzęta. Opisał ponad 4400 gatunków. Od tamtego czasu biologowie poznali ich 200 razy więcej i to nie koniec.

Dzisiaj znamy miliony gatunków świata ożywionego i praca daleka jest od zakończenia, gdyż każdego roku biologowie - tylko wśród owadów - odkrywają około 10 tyś. nowych gatunków.

Nie możemy zatem określić ściśle liczby gatunków istot żywych, które współcześnie zamieszkują wody i lasy.

A do różnorodności biologicznej zalicza się także odmiany i rasy gatunków wytworzonych przez człowieka w ramach hodowli. Rolnicy, botanicy, zoologowie mówią o nowych hodowlach, o owocach większych i bardziej smacznych, o kwiatach bardziej pachnących, o nowych udoskonalonych rasach zwierząt domowych.

Z drugiej strony lista zwierząt, które człowiek wytępił całkowicie jest długa i zasmucająca. W ciągu swojej krótkiej przecież historii człowiek zmienił oblicze świata. Zmienił puszcze w pola uprawne, pustynie zamienia w stepy, bagna zamienia w sady.

W ciągu ostatnich czterech stuleci nasza znajomość przyrody, a więc i nasza władza nad nią wykazały olbrzymi postęp. Niestety obok akcji budowania, upiększania i ulepszania człowiek prowadzi akcję wyniszczania, szpecenia i pustoszenia.

Rosnąca troska związana ze stratą różnorodności biologicznej zainspirowała proces negocjacji, które doprowadzić miały do powstania legalnego instrumentu, który mógłby powstrzymać i odwrócić ten niepokojący proces zubażania środowiska naturalnego.

W dniu 22 maja 1992 roku, w Nairobi narody świata przyjęły projekt Konwencji o Bioróżnorodności, tzw. "Nairobi Act", który został następnie zaprezentowany na „Szczycie Ziemi” w Rio de Janeiro w czerwcu 1992 roku. Ostateczny tekst Konwencji został podpisany 5 czerwca 1992 roku przez ponad 150 państw.

Obecnie Konwencja jest podpisana przez 189 państw i ratyfikowana przez większość z nich. Polska podpisała Konwencję 5 czerwca 92 roku, a ratyfikowała ją 18 stycznia 96-go.

Zgodnie z tą Konwencją  różnorodność biologiczna to zróżnicowanie wszystkich żywych organizmów występujących na Ziemi w ekosystemach lądowych, morskich i słodkowodnych oraz w zespołach ekologicznych, których są częścią. Dotyczy ona różnorodności w obrębie gatunku, pomiędzy gatunkami oraz różnorodności ekosystemów.

Cdn.

Brak komentarzy: