15 paź 2008

Fundament „rewolucji październikowej”

Nowelizacja ustawy o swobodzie działalności gospodarczej to fundamentalny projekt „Pakietu na rzecz przedsiębiorczości”, opracowanego przez wiceministra gospodarki Adama Szejnfelda.

Mój Kolega z Klubu PO, od dłuższego czasu wykonuje mrówczą pracę nad projektami ustaw korzystnych dla przedsiębiorców. Proponowana nowelizacja to wyjście naprzeciw postulatom przedsiębiorców domagających się poprawy warunków dla rozwoju ich działalności poprzez uproszczenie zasad prowadzenia działalności gospodarczej.

A nowelizacja przewiduje m.in. uproszczenia w procesie zakładania firm. Zapowiada na przykład utworzenie Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, co umożliwi zakładanie firm przez Internet. Żyjemy przecież w XXI wieku. Postęp w nauce, rozwój nowych technologii powinien być wykorzystywany i w takim celu. Nowe przepisy wprowadzają też poważne ograniczenia kontroli. Jedną z nowości jest wprowadzenie odpowiedzialności finansowej urzędników za szkody wyrządzone firmie wskutek złamania przepisów.

W projekcie pojawiają się dwa ciekawe hasła: „jedno okienko” i „zero okienka”.
Termin „jedno okienko” to etap przejściowy, w którym ewidencjonowanie przedsiębiorców będzie nadal zadaniem gmin. Rejestracja odbywać się będzie w sposób tradycyjny, papierowy, z uwzględnieniem jednak możliwości złożenia wniosku via Internet. Ale przedsiębiorca będzie składać jeden wniosek o wpis do poszczególnych rejestrów (gmina, urząd skarbowy, urząd statystyczny, ZUS), w jednym miejscu – urzędzie gminy.
Termin „zero okienka” oznacza docelowy model ewidencjonowania przedsiębiorców. Będzie to jedna ogólnopolska centralna ewidencja z rozbudowaną funkcją informacyjną, funkcjonująca jedynie wirtualnie.

Proponowane przez Adama Szejnfelda zmiany śmiało mogę nazwać „rewolucją”. Tak też mówi się o tych pomysłach – że są filarem „rewolucji październikowej” PO w Sejmie.
Niestety, opór UOKiK, Komisji Nadzoru Bankowego, Służby Celnej, CBA i Ministerstwa Finansów jest duży. Organy administracji publicznej nadal krępują inicjatywę w gospodarce. Urzędnicy wszystkich ministerstw, urzędów państwowych, agencji oraz instytucji kontroli zgłosili kilkaset stron uwag.

Chciałbym podkreślić, że fundamentem proponowanych w nowelizacji zmian jest zasada „zaufania Państwa do Obywatela”. Państwo ograniczające swobodę już mieliśmy, kontrolowanie każdego obywatela na każdym kroku też przerabialiśmy. A prawda jest taka, że wszystko to podważa autorytet Państwa.

Ktoś zapyta, dlaczego senator pracujący w Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska i Komisji Spraw Europejskich tak żywo interesuje się poczynaniami kolegi z ław sejmowych. Ano dlatego, że … nie, nie, nie prowadzę działalności gospodarczej – jestem Senatorem zawodowym. Otóż, rozwój przedsiębiorców oznacza dostatek dla nas wszystkich. Frazes? Nie!

Przedsiębiorstwa z sektora MSP są źródłem pracy, innowacji, przedsiębiorczości i wzrostu gospodarczego. Prawie 99 proc. firm działających w Polsce zalicza się do kategorii małych i średnich przedsiębiorstw zatrudniających do 250 pracowników. W grupie tychże przedsiębiorstw przeważają mikroprzedsiębiorstwa. Aż 93% małych i średnich przedsiębiorstw zatrudnia co najwyżej 5 osób, 6% - od 6 do 50 osób, a 1% od 51 do 250 pracowników. Ich udział w tworzeniu dochodu narodowego wynosi około 50 procent PKB. Tym samym w sposób decydujący wpływają na rozwój ekonomiczny kraju. To od nich zależy też konkurencyjność naszej gospodarki na rynku międzynarodowym. Segment małych i średnich przedsiębiorstw odgrywa ogromną rolę w gospodarce Polski.

A jak Państwo się odwdzięcza? W ostatnim rankingu Banku Światowego za rok 2007, oceniającym łatwości prowadzenia działalności gospodarczej, Polska ze swoimi warunkami lokuje się na odległym 75. miejscu. Co gorsza, jest to lokata niższa niż w roku 2006, wtedy zajmowaliśmy - już niechlubne - 74. miejsce.

Wziąwszy pod uwagę powyższe, pozostaje mi jedno. Oświadczyć, że z całych sił będę namawiał moje koleżanki i kolegów do poparcia nowelizacji proponowanej przez wiceministra gospodarki. Mam nadzieję, że jako senatorowie podejdziemy niezwykle odpowiedzialnie do tego projektu i jego zapisy szybko zaczną obowiązywać w Polsce.

10 paź 2008

O piłce nożnej

Minister Sportu i Turystyki znowu zlecił przeprowadzenie kontroli w Polskim Związku Piłki Nożnej. I chwała mu za upór i determinację. Nie wiem tylko, czy jest sens przeprowadzania takich kontroli. Było już kilka. Wykazały nieprawidłowości, nakazano poprawę, poprawę obiecano i na tym się skończyło.
Liga wystartowała z opóźnieniem, bo Związek nie był w stanie przygotować rozgrywek, do czego jest prawnie zobowiązany. Ponad 100 działaczy i ludzi związanych z PZPN ma już zarzuty o korupcję, a prezes Michał Listkiewicz problemu nadal nie widzi.
A przecież PZPN powinien koncentrować się nie tylko na kadrze narodowej i pucharach, ale powinien pamiętać też o sporcie masowym.
Cele statutowe Związku to m.in.:
- organizacja, rozwój i popularyzacja piłki nożnej w Polsce.
- podejmowanie działań na rzecz promocji piłkarstwa amatorskiego i nieamatorskiego, w tym profesjonalnego.
Troszkę w tej całej działalności PZPN brakuje mi właśnie popularyzacji i promocji. Mało jest imprez młodzieżowych, a te, które się odbywają, i tak są sponsorowane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Pomysł programu ”Moje boisko - Orlik 2012” jakoś nie wypłynął ze strony Związku, który nawet do tej pory nie pała entuzjazmem i chęcią pomocy.
Mam nadzieję, że uda się wyrwać polską piłkę nożną z tego kręgu korupcji i niekompetencji.
Wiem, nie wolno uogólniać.
Wierzę, wiem! że w otoczeniu Polskiego Związku Piłki Nożnej działa wielu ludzi, którym na sercu leży dobro polskiej piłki, tej „malutkiej” amatorskiej i tej „wielkiej” pucharowej. Ukłony dla tych właśnie ludzi.
Aha…powodzenia Panie Ministrze!

7 paź 2008

Nobel z fizyki

Profesor Aleksander Wolszczan nie otrzymał w tym roku Nagrody Nobla. Może układ planetarny, jaki odkrył jest za mały ;-)
Dla przeciętnego śmiertelnika wszystkie nowe odkrycia i prace astrofizyków, które były nominowane do Nagrody, wydają się nie mieć znaczenia.
Ale czy w 1903 roku, gdy Maria Skłodowska-Curie otrzymywała Nobla za badania nad zjawiskiem promieniotwórczości, ktoś - oprócz garstki naukowców - przejmował się jej pracą? A dzisiaj...

6 paź 2008

Na początek...

Dojrzałem do decyzji założenia swojego bloga.
Tą drogą chciałbym dzielić się z Państwem swoimi spostrzeżeniami, opiniami, moją pracą, tym, co mnie cieszy i tym, co mnie smuci - na świecie, w Polsce, na Warmii i Mazurach.
Od jutra zaczynam się tym wszystkim dzielić z szerszą publicznością.